.
Fundacja NJM
Start Idea, działalność Wydarzenia Wspólnota, przyjaciele Formacja duchowa Wydawnictwo Kontakt 
.
.

Wydarzenia - rozwinięcie: Uroczystość Objawienia Pańskiego. Wspólnotowa Eucharystia na Jasnej Górze o godzinie 12:00 w intencji dzieła Fundacji i wspólnoty "Mocni w wierze"., 6.I.2014

zdjęcia | powrót do kroniki


     Mimo bardzo dużej liczby pielgrzymów i niemałych trudności z dotarciem na czas na Eucharystię do kaplicy Matki Bożej sam Pan utorował nam miejsce w prezbiterium przed Cudownym Obrazem. Cały pobyt naszej dziesięcioosobowej wspólnoty wiary był wyraźnie prowadzony przez Ducha Świętego, tak że nie odczuwaliśmy tych zewnętrznych niedogodności znalezienia miejsca na modlitwę, a jednocześnie byliśmy przez Niego wewnętrznie usposobieni na spotkanie z Ojcem przez Jezusa pod skrzydłami Maryi-Matki. Tego dnia mogliśmy spotkać, słuchać Boga i kontemplować Go z dużą łatwością. To był kolejny wyjątkowy dar od Niego.
     Przez Eucharystię sprawowaną w naszej intencji Bóg nam chciał powiedzieć: "Ja się ofiarowałem cały dla was, wy się ofiarujcie cali dla mnie". Dane nam było w słowie Bożym i w całej liturgii przeżyć wędrówkę trzech Mędrców ze Wschodu by oddać chwałę Nowo Narodzonemu Zbawicielowi świata. Przebyliśmy ją z nimi i oddaliśmy też wraz z nimi złoto, kadzidło i mirrę. Tym samym oddaliśmy nas samych prawdziwemu Bogu - Królowi, Kapłanowi i Prorokowi, aby z Jego pomocą stawać się tak jak On w tym potrójnym posłannictwie. Stawać się Jego naśladowcą - człowiekiem oddającym Bogu chwałę całym sobą - życiem, słowem i świadectwem wiary. Historia "Trzech Króli" uczy nas po raz kolejny, że nie możemy iść tą samą drogą co świat, nie do układów ze współczesnymi Herodami, ale iść za głosem Bożym, by pełnić Jego wolę. Nie da się żyć w tych dwu światach jednocześnie, bo one się wykluczają, taka refleksja przychodziła na Mszy świętej. I dlatego potrzebujemy przemiany naszej mentalności, tej eucharystycznej Ofiary sprawowanej w "polskiej Kanie", gdzie woda zamienia się w wino pod wpływem mocy Jezusa wydobytej miłością i troskliwością Maryi-Matki o swoje dzieci, Jej wstawiennictwem za nami.
     Ponad półgodzinna modlitwa w kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu zaraz po zakończeniu Eucharystii z godziny 12. był kontynuowaniem wsłuchiwania się w głos Boży kierowany do nas dzisiaj. Modlitwa jak dym kadzidła unosiła się do Boga, aby odpowiedział nam i dał głębiej poznawać swoją wolę. On nas z jednej strony utwierdzał i przekonywał o swojej miłości, o swojej Boskiej obecności, która jako ciepło i pokój emanuje z Najświętszego Sakramentu. Z drugiej mówił o łasce, której udziela każdej z osób i dziełu, które tworzą razem, które ma służyć ludziom, aby poznali Boga. Mamy zaufać i poddać się Duchowi Świętemu jak trzej Mędrcy, iść za Gwiazdą, w nieznane. Mamy wyjść z łodzi pozornego bezpieczeństwa i asekuracji, aby "chodzić po wodzie". Mariusz otrzymał słowo z Dz 13, w którym Paweł w synagodze w Antiochii przemawia do bogobojnych Izraelitów ukazując im logikę Bożego Przymierza z nimi od wyjścia z Egiptu, aż do zmartwychwstania Jezusa - Mesjasza. Jest tam między innymi fragment: "Baczcie więc, aby nie sprawdziły się na was słowa Proroków: «Patrzcie, szydercy, zdumiewajcie się i odejdźcie, bo za dni waszych dokonuję dzieła, dzieła, któremu byście nie uwierzyli, gdyby wam ktoś o nim mówił»" (Dz 13,40-41). Po dwóch dniach głoszenia słowa, wpływowi Żydzi z zazdrości o to, że tłumy coraz bardziej garną się do uczniów Pańskich doprowadzili do wygnania Pawła i Barnaby ze swoich granic. Ci zaś powiedzieli: "Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: «Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi»" (Dz 13,46-47).
     Nie możemy być więc ślepi i głusi na to, że Bóg działa i chce działać właśnie przez nas. Przez takie niepozorne dzieło jak "Największa jest miłość" też chce objawiać swoją chwałę. Wielu jednak patrzy na to prześmiewczo, z drwiną, ale skoro wielu Żydów nie rozpoznało w Jezusie Zbawiciela, który prawdziwie zmartwychwstał, to nas ta sytuacja też nie może dziwić. Spotkamy się z odrzuceniem również i tych, którzy są religijni we własnym mniemaniu. Dlatego mamy się kierować do pogan, to znaczy ludzi, którzy Boga szukają i pragną o Nim słuchać, aby przyjąć dar zbawienia. Ludzi, którym nikt jeszcze tak Boga nie głosił, aby mogli naprawdę uwierzyć...


zdjęcia | powrót do kroniki
.
.
| Start | Idea, działalność | Wydarzenia | Wspólnota, przyjaciele | Formacja duchowa | Wydawnictwo | Kontakt |
.
. .
fundacja ewangelizacja media odnowa miłość sobór wspólnota mocni w wierze największa jest miłość kościół charyzmaty Duch Święty muzyka chrześcijańska liturgia centrum kultury chrześcijańskiej NAJWIĘKSZA JEST MIŁOŚĆ Fundacja Ewangelizacyjno Medialna wspólnota Mocni w wierze